Ustawki na Młota

mateusz

Podczas powrotu z ostatniej sesji rozmawiałem z Andrzejem na temat systemów autorskich. Zgodziliśmy się, że można by urozmaicić sesje własnymi projektami.

Systemy autorskie dają ciekawą możliwość zagrania/prowadzenia czegoś zupełnie nowego. Taki system (świat, założenia, mechanikę, konwencję) można zbudować ściśle pod nasze potrzeby.

Jest coś w co chcielibyście zagrać?

Ta rozmowa, o której pisałem przypomniała mi o postnuklearnym systemie, który zrobiłem w liceum. Co prawda nie mam już tych wypocin, ale pewnie mogę je bez większych problemów odtworzyć (tym bardziej, że wkręciłem się teraz w nowe Fallouty Wink

).

Myślę, że forum daje nam możliwość wymiany propozycji itp. Oczywiście, jeśli jesteście w ogóle zainteresowani/ne?

Wybraniec Sigmara

ja bym chciał zagrać jakąś wyprawę krzyżową w klimatach świata sapkowskiego albo dzikie pola na naszej mechanice zblizonej do wfrp.

Thorn Krag

Fajnie jakby była jakaś forma magii, no i nie za duzo broni dystansowej bo wtedy robi sie zwykła strzelanka, a fajnie jest komuś głowy ścianać Evil or Very Mad

świat taki jak wcześniej stworzyłeś byłby fajny, ale np z opcją taka ze nie ma aktualnych map i musimy wszystko odkrywać na nowo bo żylismy gleboko w ukryciu i nagle wychodzimy na powierzchnie by szukac innych skupisk ludzkich Smile

mateusz

Łukasz. Za mało wiem o wyprawach krzyżowych, żeby zrobić wokół nich system. Rozumiem, że pisząc o Sapku miałeś na myśli Narrentum itp?

Rafał. Pomysł z odkrywaniem świata po trochu bardzo mi się podoba. Bardzo w stylu Falloutów Wink

Magii bym nie dodawał. Jakoś mi nie pasuje w tej konwencji.

Wybraniec Sigmara

tak miało by to być dokladnie w tym stylu troche magii ale bez przesady.

mysłame o tym ze jest ekipa ktora udaje sie do ziemi swietej każdy z wlasnych powodów a spotykaja sie np w palermo czy mesynie gdzie czekaja na statek do ziemi swietej walczyc za wiare. mechanicznie wfrp swiat to sredniowiecze i tyle co o nim wiemy + troche magii.

mateusz

Tylko czy w takiej konwencji mielibyśmy miejsce na różne samodzielne przygody w Ziemi Świętej, czy bylibyśmy wciśnięci w obowiązki armii?

Wybraniec Sigmara

to chyba juz jest w gesti mistrza gry. pozatym mysle ze dla potrzeb rpg mozemy troche nagiac historie pozatym mowimy tu raczej o chwilowej alternatywie dla wfrp bo raczej nic wiekszego z tego nie powstanie...

Thorn Krag

pomysł wyprawy taki drętwy, nie podoba mi się Razz

a magia to można spokojnie coś takiego dołączyć jako skumulowanie się mocy popromiennej (coś jak ze spaczenia) i zawiązanie spaczonych wiatrów magii które kontrolować moga tylko niektórzy mutancji i to bez jakiejś wiedzy, bardziej intuicyjnie. Tak jak kiedys dzieci co nie maja kontroli nad moca ale wiedza ze ją maja, byly brane na nauki do kolegiów.

Wybraniec Sigmara

ok tylko powiedzcie mi co w folloutcie jest celem samo przezycie i ciułanie sie bez sensu?

Thorn Krag

masz milion opcji a w wyprawie masz 1 cel wspolny i co jak sie skonczy wyprawa?

mateusz

Andrzej