Ustawki na Młota

[mateusz]

Ile gramy w WFRP? Od początku liceum? Już ponad dziesięć lat.

Właśnie zdałem sobie sprawę, że nigdy nie rozegraliśmy Wewnętrznego Wroga, najbardziej rozpoznawalnej kojarzonej z Warhammerem i powszechnie uważanej za "obowiązkową" kampanii.

Rzucam ten fakt troche jako ciekawostkę, a może troche jako zachętę do wzięcia się za temat

[Wybraniec Sigmara]

Mateusz, mala poprawka od poczatku liceum znaczy 15lat razem!!! Ale chyba czesc z nas mialo stycznosc z wfrp troche wczesniej. Ja chetnie zagram w wewnetrznego wroga tak jak i w zamek drahenfels (szczegolnie Viggo;-))

[mateusz]

Zamek Drachenfels akurat graliśmy. Ale co do Wewnętrznego Wroga to myślę, że dobrze by było nadrobić zaległości.

[mateusz]

Mechaniki 1ed i 2ed są tak podobne że poprowadzenie scenariusza nawet na materiałach z innej edycji nie powinno być problemem.

Jedyny problem to czas. WW to 6 książek, na każda książkę trzeba przeznaczyć kilka sesji. Biorąc pod uwagę jak rzadko gramy i to że równolegle już teraz prowadzonych jest kilka kampanii to rozpoczęcie WW wydaje sie mało realne.

Co do stażu to zacząłem grać w WFRP pod koniec podstawówki, w siódmej klasie bodajże. Na początku liceum wciągnąłem Łukasza, Rafała i Andrzeja w hobby.

[Thorn Krag]

no wszystko przez Mateusza
prawdą też jest że nie ma szans zagrać teraz kampanii, chyba że wyjechalibyśmy gdzieś na tydzień i mogli spokojnie grać

myślę że jak jest pomysł i schemat przygody to bez problemu można ją wpasować w 2 ed.

[mateusz]

Mówię, jeśil chodzi o konwersję zasad to problemu nie ma. W necie jest tego sporo. Nawet do pożal się Boże III edycji wyszedł oficjalny dodatek adaptujący WW.

[Wybraniec Sigmara]

Tak, wyjazd na tydzien z mlotem i jakas przygoda np zagle to byloby cos;-)