Ustawki na Młota

[Andrzej]

Zleceniodawca: Major Uter (wydział 5)

Zadanie:Wyjaśnić śmierci policjantów w Selena City

Status: W toku

Akolici docierają do Seleny i w komisariacie głównym zaznajamiają się z sprawą.
Podejmują decyzje o wyprawie do slamsów, tam zostają schwytani przez kartel przestępczy.
Zostają poinformowani, że w zabójstwa jest zamieszana szlachta.

[Andrzej]

Załącznik do raportu:1
Zleceniodawca: Major Uter (wydział 5)

Zadanie: Wyjaśnić śmierci policjantów w Selena City i zlikwidować problem

Status: Zakończony

Akolici, dzięki policyjnej bazie danych zlokalizowali dom szlachecki, którego członkowie brali udział w atakach.
Ataki jakie były przeprowadzone przeciwko akolitom potwierdziły ich podejrzenia.
Mimo braku dowodów akolici przeprowadzili przy pomocy Jednostki Szybkiego Reagowania atak na dom szlachecki. Akcja potwierdziła ich podejrzenia i ujawniła możliwość opętania niektórych członków rodu.
Podczas ataku stracono ponad połowę żołnierzy JSR.
Większość osób podejrzanych o opętanie uciekła.
Sprawę przekazano do Ordo Hereticus do dalszego śledztwa.

Załącznik do raportu:1.1

Podczas misi Adepci natknęli się na Akolitę-Rekruta.
Początkowe kontakty z Rekrutem mogły doprowadzić do śmierci któregoś z Akolitów, spowodowane to było utajnieniem W-5 i brakiem koordynacji miedzy wydziałowej.
Mimo wszystko Rekrut sprawdził się podczas misji.
Rekomenduje przeniesienie go do Wydziału 5.

.............................................................................................................................................................Major Uter W-5

___________________________________________________________________________________________________________

marcin 200PD (początkujący i uratował wam dwa razy dupę)
mateusz 180PD
rafał 110PD
łukasz 10PD



Poprawiłem literówki i zamieniłem słowo "Adept" na "Akolita" - mateusz

[mateusz]

Jakiego "braku dowodów"? Byliśmy pewni że to oni! Mieliśmy nagranie z monitoringu, świadka w żołnierzu kartelu przestępczego i masę dowodów "pośrednich" (ataki na nas, podobieństwo zachowania przesłuchiwanych napastników z opisem "pana łapy")


Moje jedyne zastrzeżenia co do pd'ków wynikają głównie z sposobu określenia "osiągnięć" drużyny. Sam przyznałeś, że nie obmyślasz szczegółów scenariusza tylko odpowiadasz na bieżąco na akcje graczy. W takim wypadku gracze poruszają się w otwartym świecie, a właściwie jedynym pewnym progiem jest poziom wykonania misji. Wszystko co prowadziło do finału umyka klasyfikacji, a działo się sporo. Tylko dlatego, że poszlaka, którą gracze zdecydowali się z własnej inicjatywy pójść nigdzie nie prowadziła, nie powinno moim zdaniem znaczyć braku pd.


Spójrzmy na scenariusz. Rozegranie go zajęło ok 9 godzin gry na 2 sesjach. Wykorzystaliśmy w tym czasie chyba wszystkie dostępne nam umiejętności. Interakcje z wieloma BNami różnego typu, wymagające różnego podejścia. Kilka skomplikowanych walk, w których też trzeba było pokombinować. Na koniec oczywiście wielki szturm, w którym nie widzę możliwości żebyśmy poradzili sobie dużo lepiej. Nawet gdybyśmy zeszli z oddziałem komandosów, konfrontacja z 15(!) opętanymi skończyła by się dla nas masakrą (doświadczenie kartelu, ograniczone przestrzenie).

W konsekwencji naszych akcji można myślę powiedzieć, że obaliliśmy jeden z domów szlacheckich Selena City. Narobiliśmy sobie potężnych wrogów, rozumiem, że za tymi, którzy uciekli wysłano listy gończe, ale mogą próbować się zemścić.

Mało?


PS
Wydawało mi się, że mówiłeś że w szturmie zginęło 20 z 80 żołnierzy JSR, a nie "ponad połowa".

[Thorn Krag]

No jak na dwie sesje to malo PD zwlaszcza ze tutaj rozwoj postaci jest znacznie wolniejszy niz w fantasy.
Co do dowodow to juz same walki ludzi sa chyba nie legalne (nie wiem bo jestem z ferala) i za to juz mozna bylo ich wszystkich aresztowac.

[mateusz]

Walki nie są nielegalne, szczególnie jeśli organizuje je szlachta.

[mateusz]

Andrzej, możesz coś napisać o Wydziale V ?

Takie podsumowanie tego co już o nim wiemy (jakie są cele, założenia itd).

[Andrzej]

Do wydziału 5 przeniesiono tych Akolitów których byli pewni, że nie są podwójnymi agentami.
Jego głównym zadaniem jest utrzymanie przy życiu tylu Akolitów ilu się da.
Drugorzędnym jest wspieranie zbrojne wydziału 4 (tam jest Ramirez) dochodzeniowego, który próbuje znaleźć sprawców ataków na Akolitów Inkwizycji, zarazie bezskutecznie.
Niemniej Inkwizycja poniosła takie straty osobowe, że kwestia przydziałów do zadań jest raczej płynna.
Akolitom nie wolno ujawnić, swojej przynależności do Inkwizycji, na planecie gdyż ci co to zrobili prędzej lub później zginęli. Poza planetą powinno być bezpiecznie, Akolici na innych planetach ginęli tylko wtedy gdy wcześniej ujawnili się w stolicy sektora (Sintilla).